sobota, 24 kwietnia 2010

In Brief


Zdjęcie: Myspace

Pochodzą z Lubartowa i są, oczywiście, zabawni (jak 90% zespołów prezentowanych na tym blogu), ale jednocześnie romantyczni. Podchodzą z pasją do muzyki - tak przynajmniej podkreślają w nieudolnie skleconym bio na swoim profilu Myspace:
Nazwa 'In Brief' oznacza najkrotszą droge do szczęscia.Dla nas jest to muzyka,ale dla każdego ze sluchaczy może oznaczać to coś innego.
Muzyka jest czymś stalym w naszym życiu,zawsze mozemy do niej wracać pomimo zmian które następuja każdego dnia.Najważniejsze jest by mieć określony cel w życiu i dązyć do niego ze wszystkich sił ,nie poddawać sie. Wspólne granie określiło nasz cel - tworzenie muzyki.
(ortografia i interpunkcja jak w oryginale)

Nie ma to jak typowa polska grafomania odwrotnie proporcjonalna do ilości i jakości osiągnięć. No chyba, że kogoś naprawdę satysfakcjonuje granie na koncertach charytatywnych oraz na przeglądzie muzyki różnej Staś.
In Brief dbają również o to, żeby każdy członek zespołu miał swoją jasną określoną funkcję:
- Michał Oniszko - gitara elektryczna - wnosi do naszej muzyki mocne rockowe brzmienie, autor większości kompozycji i melodii. - Przemek Szalast - gitara basowa ,podkreśla kompozycje utworów ,czerpie inspirację z ulubionych zespołów punckowych. - Justyna Wójcik - wokal, młoda, i zywiołowa wokalistka, dzieki niej nasza muzyka nabiera specyficznego charakteru!! - Bolek - perkusja, w granie wkłada całą pasje i energie. Siła jego uderzeń roznosi każdą perkusję na strzepy.

Redakcja They Are From Poland umiera z ciekawości jakie to zespoły "punckowe" inspirują basistę i bardzo chciałaby zobaczyć jak perkusista roznosi na strzępy perkusję podczas koncertu.
I na koniec, taki oto akcent humorystyczny (nie bójcie się kliknąć i powiększyć):

źródło

Myspace zespołu: www.myspace.com/inbriefpl

10 komentarzy:

lwpeig pisze...

Jakby ich odpicować mogli by uchodzić za całkiem niezłą kopię zespołu Parmore (którego i tak nie lubię).

Jakby nie byli tacy zabawni jak są. :D

Anonimowy pisze...

No mogliby być niezłą kopią Paramore. A co do literówek każdemu się zdarza. Również zabawne info o nich samych można im jeszcze w stanie wybaczyć. Młodzi jeszcze są, bp muzycznie nie są tacy źli.

Anonimowy pisze...

Raczej kopia zespolu Flyleaf...
Identyczna muzyka, melodie zerzniete z Flyleaf.. szkoda ze poziom nie ten :P

lwpeig pisze...

"Raczej kopia zespolu Flyleaf...
Identyczna muzyka, melodie zerzniete z Flyleaf.. szkoda ze poziom nie ten :P"

Wszystko jedno bo to wszystko to samo. I tak wiadomo że najpierw było Guano Apes, a reszta to tylko kopia, z kopi, z kopi.

Zaimon pisze...

chyba w co drugim liceum jest taki zespół:/
Ja polecam coś,co sam kiedyś odkryłem, gdy pierwszego kwietnia fanklub tej baby zaprosił mnie do znajomych na nk:
http://fanigabimajchrzak.blog.onet.pl/
myślałem,że to żart, ale niestety nie! te wpisy, szkoda, że tylk dwa, są nie do ogarnięcia. wenus tej epoki, Mail Davis, i ODMLADZAJACE RELACJE. Zapraszam na majspejsa, gdzie w nawie każdego zespołu, jakiego słuca, jest literówka. ale najlepsza tam jest galeria: pod każdym zdjęciem komenty od dwochh-trzech fanów (chyba jedynych). opisz to, niech pójdzie w świat! btw dobry blog, ale opisuj bardziej znane zespoły, a nie takie liceum! na razie!

Anonimowy pisze...

ej ale 'TALEZ' lol

lwpeig pisze...

Apropo Gabi. Oprócz tego że ten blog to obciach (wywiad z tatulkim... wtf?). I że myspace wygląda biednie z tymi licealno-alternatywnymi inspiracjami, tandetne przerabianie zdjęć w photoshopie i mimo pewnej tendencyjności tej muzyki to tych trzech kawałków z mypace'a przyjemnie się nawet słucha. Mają dobre momenty i słychać tam naprawdę dobrych muzyków.

Zaimon pisze...

tym bardziej szkoda, że robia jej taką antyreklamę.

Anonimowy pisze...

blog padł czy skończyły się 'zespoły'?

They Are From Poland pisze...

Żyjemy, żyjemy byliśmy na dość długiej majówce.
Za moment wracamy do pisania, a dziś idziemy oglądać Złą Obsesję na Juwenaliach;)